Reproduction – finał – podsumowanie – wnioski

Po wielu tygodniach oczekiwań, dziesiątkach rozmów telefonicznych oraz wiadomości mailowych nadszedł czas na podsumowanie akcji testowania karmy Forza10 Best Breeders Reproduction Female.

W poprzednich relacjach przedstawiliśmy już część efektów jakie udało się uzyskać dzięki zastosowaniu karmy. Aby pokazać pełny obraz akcji przedstawimy je tutaj ponownie oraz dodamy najnowsze wieści.

SUKCESY

Na początek największy sukces – dwa mioty w hodowli Chilloutdog Chihuahua Kennel. Dwie suczki Chihuahua były kryte wielokrotnie, zawsze z tym samym skutkiem – dwa szczenięta w miocie. Kurację rozpoczęto tylko miesiąc przed planowaną cieczką a mimo to efekt jest zaskakujący. Tydzień temu przyszło na świat 9 szczeniąt – odpowiednio 4 i 5 szczeniąt w każdym miocie. To większa efektywność krycia aż o 100% w pierwszym przypadku i 150% w drugim!

Kolejne dobre informacje dotarły do nas od klientki, która dowiedziała się o naszej akcji gdy uczestnicy zostali już ustaleni, ale mimo to postanowiła przetestować skuteczność działania karmy. Pani Dagmara Bołtrukiewicz, właścicielka hodowli Z Domu Etny, z wielkim entuzjazmemu opisywała nam przebieg krycia, wyniki badań oraz ciążę i poród suki bearded colie. Pani Dagmara niezwykle pilnie obserwuje i zapisuje wszelkie informacje odnośnie całego procesu reprodukcji (poczynając od cieczki a na odchowie szczeniąt kończąc) kilku pokoleń bearded colie. Suka o której mowa była kryta po raz pierwszy i ze względu na jej małe “gabaryty” spodziewana wielkość miotu to 7 (dokładnie tyle szczeniąt urodziło się ze skojarzenia siostry z tym samym reproduktorem). Pierwszym zaobserwowanym “objawem” był poziom progesteronu podczas badań – 23,3 podczas gdy stężenie tego hormonu we krwi innych suk z tej hodowli nigdy nie przekraczało 15. Nie było problemów przy pierwszym kryciu, natomiast następnego dnia przy drugiej próbie suczka była już wyraźnie niechętna. Badania USG wykazały niezwykle dużą żywotność oraz doskonały rozwój szczeniąt. Poród był bardzo szybki i bez żadnych komplikacji. Urodziło się 7 szczeniąt o wadze ponad 400g (wcześniej notowano wagi urodzeniowe nieco ponad 300g). Trzeba zaznaczyć, że w tym konkretnym przypadku karma została zastosowana późno – niemal równocześnie z wystąpieniem cieczki co mogło znacznie ograniczyć jej działanie. Jednak Pani Dagmara jest niezwykle zadowolona z efektów stosowania karmy Best Breeders Reprodution Female i na pewno będzie ją nadal stosować w swojej hodowli.

TROCHĘ MNIEJSZE SUKCESY

Przeprowadziliśmy wiele długich rozmów z właścicielką hodowli Gabel Pasea. Pani Lidia zgłosiła do akcje dwie suczki – owczarka południoworosyjskiego oraz yorkshire terrier. Pierwsze wieści jakie do nas dotarły dotyczyły Jużaka. Suka, mimo wielkich nadziei, nie została zapłodniona. Zdaniem weterynarza, sprawa ma podłoże genetyczne – matka również miała tylko kilka miotów a następnie nie pozwalała się pokryć. Następnie przyszedł czas na yorka. Tutaj sytuacja rozwinęła się bardziej pomyślnie. Na świat, bardzo szybko i bez żadnych komplikacji, przyszły dwa zdrowe szczenięta. Za względu na niewielkie rozmiary suka zawsze rodzi 2-3 szczeniąt. W tym wypadku karma mogła mieć ograniczony wpływ na sukę, ponieważ jej smak nie został doceniony i pokarm był podawany jako dodatek do codziennych posiłków.

BRAK SUKCESU

Niestety, otrzymaliśmy też informacje, które nas zasmuciły:

– Suka Border Collie z hodowli Border Collie Rewolucja miesiąc przed przystąpieniem do akcji przeszła cichą ruję, w następstwie której wystąpiła ciąża urojona. U drugiej samicy mimo zapłodnienia doszło do resorpcji płodu. Nie udało się jeszcze ustalić powodu wchłonięcia płodu.

– Lagotto Romagnolo z hodowli Amata Astrum – suka była kryta po raz pierwszy i nie doszło do zapłodnienia. Przyczynę takiego stanu rzeczy uda się ustalić dopiero przy kolejnej próbie krycia. Bardzo nas martwi ta informacja, bo osobiście mocno kibicowaliśmy powodzeniu tej konkretnej sprawy.

– Sznaucerka miniaturowa z hodoli Polrena od dawna miała problemy z cieczką oraz pustymi kryciami. Niestety spodziewana w maju cieczka do tej pory nie wystąpiła. Prawdopodobnie występują tutaj silne problemy hormonalne, które wyleczyć można (o ile w ogóle jest to możliwe) wyłącznie specjalistycznymi lekami.

– Bulterierka z hodowli Blues Bulls była wcześniej kryta tylko raz – urodziła jedno szczenię co było sygnałem, iż z układem rozrodczym są problemy. W lipcu przeprowadzono dokładne badania progesteronowe oraz cytologiczne, które jednoznacznie wskazały dzień odpowiedni na krycie. Mimo doskonałych wyników badań i bezproblemowego krycia nie doszło do zapłodnienia. Obecnie przeprowadzane są dodatkowe badania mające ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy.

WNIOSKI

Dokładnie przeanalizowaliśmy wszystkie przypadki aby wyciągnąć wnioski.

Nie są one jednoznaczne i choć bardzo chcemy zachęcić wszystkich do zdrowego żywienia tak w czasie okresu reprodukcyjnego jak i poza nim, to jednak mamy świadomość, że karma nie jest cudem objawionym i nie w każdej sytuacji pomoże rozwiązać problem niepłodności czy niskiej „wydajności” rozrodczej suki (bądź pary psów – bo często problem może dotyczyć psa)

FORZA10 BEST BREEDERS REPRODUCTION FEMALE – KIEDY WARTO?

1. Gdy badania progesteronowe przy poprzednich kryciach wykazywały niski poziom hormonów.

2. Gdy suka rodziła wcześniej szczenięta o wadze niższej niż średnia w rasie lub mioty były małoliczne. Test wykazał i sygnały ciągle płyną, że karma zwiększa liczebność miotu, żywotność szczeniąt oraz ich wagę urodzeniową.

3. Gdy suka w trakcie ciąży traciła wagę, zrzucała dużo sierści i ogólnie – robiła się brzydka. Karma Reproduction znakomicie zaspokaja wszystkie potrzeby żywieniowe suk przygotowujących się do porodu – dzięki temu powrót do pełni zdrowia, regeneracja zdolności rozrodczej następuje dużo szybciej.

KIEDY NIE WARTO?

1. Karma nie pomoże (albo będzie mieć znikomy wpływ na powodzenie procesu rozrodczego) gdy problemy układu rozrodczego są genetycznie uwarunkowane lub gdy wystąpiło rozchwianie gospodarki hormonalnej. W tych przypadkach karma może być jedynie wsparciem leczenia weterynaryjnego.

2. Karma nie pomoże również, gdy nie będziemy pewni, że pozostałe elementy składające się na sukces zapłodnienia i rozwoju płodu są efektywne (zdrowy, płodny i właściwie odżywiany samiec, poczucie bezpieczeństwa i komfortu psychicznego pozwalające suce uruchomić procedurę rozrodczą.

ZAWSZE JEDNAK SĄ DODATKOWE PREMIE:

Poza oczekiwanymi efektami stosowania karmy zaobserwowaliśmy także kilka skutków pozytywnych ale nieoczekiwanych. Wszystkie suki podczas testowania karmy uzyskały piękną, lśniąca sierść i zdrową skórę. Co ważne – efekt ten został utrzymany po rozwiązaniu. Jest to z pewnością zasługa kwasów Omega3 i Omega6, które stabilizują rozwój komórkowy i wzmacniają cały organizm (a szczególnie układ okrywowy). Nie wystąpił również (zwykle obserwowany i często niebezpieczny) gwałtowny spadek wagi związany z karmieniem szczeniąt. Wręcz przeciwnie – wszystkie suki karmiące utrzymały wagę na poziomie sprzed rui.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.