Cudze chwalicie swojego nie znacie - Polski Owczarek Nizinny

Cudze chwalicie swojego nie znacie – Polski Owczarek Nizinny

Cudze chwalicie, swojego nie znacie. To powiedzenie idealnie sprawdza się do sytuacji PON-a, czyli polskiego owczarka nizinnego. PON to nasza rodzima rasa, która jednak bardziej popularna jest za granicą naszego kraju niż na terenie Polski. Dlaczego tak jak jest i jakich cech nie dostrzegamy w naszym niewielkim owczarku?


Polski owczarek nizinny – historia

Historia polskiego owczarka nizinnego sięga już XVI, kiedy to średniej wielkości psy pasterskie pomagały przy pasieniu owiec na terenie naszego kraju. W tamtych latach jednak liczyły się jednak przede wszystkim walory użytkowe i mało kto zwracał uwagę na wygląd czy jednolitość tych niedużych pastuchów. Stąd trudno mówić było jeszcze o konkretnej rasie. Ówczesne psy były mieszanką między innymi teriera tybetańskiego, a także schapendoesa, węgierskiego puli i bergamasco. To one właśnie w przyszłości miały dać podwalinie jednej z niewielu ras, które z dumną możemy określić, jako rodzime.

Polski owczarek nizinny przed drugą wojną światową zaczął pojawiać się na wystawach organizowanych przez Polski Związek Psów Rasowych, a także na różnego rodzajach pokazach rolniczych. Zyskiwał także popularność jako uroczy towarzysz rodzinny mieszkających w mieście. Niestety druga wojna światowa doprowadziła prawie do wyginięcia rasy. Została utracona dokumentacja hodowlana i wiele psów zginęło podczas wojennej zawieruchy.

Na szczęście grupa bydgoskich miłośników rasy w 1950 roku rozpoczęła starania mające na celu odtworzenie rasy. Powstał również projekt wzorca stworzony przez Marię Dubrowinową. Oficjalny wzorzec PON-a, FCI zaakceptowało w roku 1965.
Dzięki pracy wielu miłośników nasz mały pastuch nie zaginął bezpowrotnie z historii polskiej kynologii. Niewątpliwy wkład w reaktywację rasy miała również Danuta Hryniewicz, która prowadziła hodowlę „z Kordegardy”, a jednej z jej psów Smok z Kordegardy posłużył jako ten, na którym został oparty wzorzec rasy.

PON dzisiaj jest najbardziej znaną za granicą polską rasą psów. Francja, Niemcy, Belgia, Finlandia, Dania, Czechy, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone to kraje, w których polski owczarek nizinny znalazł sobie wielu wielbicieli. Niestety na terenie Polski nadal pozostaje psem rzadkim i chyba niedocenianym.

Cudze chwalicie swojego nie znacie - Polski Owczarek Nizinny

Polski owczarek nizinny – wygląd

Polski owczarek nizinny przypisany jest do grupy I – owczarki i psy pasterskie z wyłączeniem szwajcarskich psów pasterskich. Nie podlega on próbą pracy. Jest psem średniej wielkości, o krępej i muskularnej budowie ciała. Posiada gęstą i grubą, kosmatą sierść z miękkim podszerstkiem. Występuje we wszystkich możliwych umaszczeniach. Psy osiągają 45-50 cm w kłębie, suki 42-47 cm. Ogon może być naturalnie krótki, szczątkowy lub długi noszony wysoko nad grzbietem, gdy pies podekscytowany.


Polski owczarek nizinny – charakter

PON-y mają typowy dla owczarków zaganiających charakter. Są inteligentne, żywiołowe, wesołe i uwielbiają współprace z człowiekiem. Mają również silnie rozwinięty instynkt stróżujący, a o obecności nieproszonych gości informują szczekaniem. Ze względu na zamiłowanie do wszelkiej aktywności i sprawność fizyczną, polskie owczarki nizinne doskonale się sprawdzą jako psi sportowcy. Ich wesoły charakter będzie również dużą zaletą dla rodzin z dziećmi, z którymi PON będzie chętnie się bawił, o ile zostaną one nauczone szacunku i odpowiedniego traktowania czworonożnego przyjaciela.

PONy potrzebują dużej dawki ruchu, dlatego ich właścicielem powinna osoba, która może im zapewnić potrzebną dawkę aktywności. Choć bez problemu przystosuje się do życia w mieście, będzie potrzebował angażujących aktywności, aby móc dać ujście swojej niespożytej energii.

Polski owczarek nizinny – pielęgnacja

Polski owczarek nizinny nie jest psem łatwym w pielęgnacji. Jego bujny włos wymaga regularnego i dokładnego czesania. Przynajmniej raz w tygodniu będziemy musieli poświęcić czas na zabiegi pielęgnacyjne i wyczesanie ewentualnych kołtunów. Inaczej w szybkim czasie doprowadzimy do stanu, gdzie jedynym sposobem na poradzenie sobie z zaniedbaną sierścią, będzie jej obcięcie. Kołtuny tworzą się stosunkowo łatwo zwłaszcza na pachwinach, łapach i za uszami. Szczególną uwagę należy również poświęcić sierści na brodzie, tam bowiem mogą gromadzić się resztki jedzenia.


Polski owczarek nizinny – zdrowie

Ogólnie PONy cieszą się dobrym zdrowiem, choć jak każda rasa mają swoje bolączki. U przedstawicieli tej rasy zdarza się dysplazja stawów biodrowych, czasem również łokciowych, a także dziedziczne choroby oczu między innymi RPED (dystrofia barwnikowego nabłonka siatkówki) oraz CPRA (centralny, postępujący zanik siatkówki). Polskie owczarki nizinne uwielbiają też jeść i mają tendencję do tycia. Aby utrzymać psa w dobrej kondycji, należy zatem zapewnić mu odpowiednią dawkę ruchu, a także nie dokarmiać pomiędzy posiłkami.


Polski owczarek nizinny – podsumowanie

Polskie owczarki nizinne to wesołe i aktywne psy, które doskonale się sprawdzą jako towarzysze osób aktywnych oraz rodzin z dziećmi. Należy jednak brać pod uwagę konieczność poświęcenia czasu na pielęgnację ich efektownej sierści w przeciwnym razie, szybko porobią się niemożliwe do rozczesania kołtuny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.