Psy służbowe - rasowy stróż... prawa.

Psy służbowe – rasowy stróż… prawa.


Pomijając fakt, iż pies jest najlepszym przyjacielem człowieka – wiernym, oddanym i niemalże bezinteresownie kochającym (wszak podawanie mu jedzenia działa jako niezły argument do pałania uczuciem do człowieka), warto pamiętać, że zwierzęta te mają szereg niesamowitych zdolności. Dzięki nim określenia pies służbowy lub pies policyjny nikogo nie dziwią. Czworonożni funkcjonariusze mają na swoich kontach niejeden wielki sukces. Tropią, węszą, odnajdują, a także prowadzą i bronią swojego ludzkiego partnera. Na czym polega fenomen tych pracujących zwierząt i czy każdy pies ma szansę na bycie stróżem… prawa? Czy policyjne psy przechodzą na emeryturę? A przede wszystkim: przedstawicielom jakich ras najładniej jest „w mundurze”?

rottweilery

Natura bywa hojna

Pies – niemalże zawsze – to ogromne serce, chłonny umysł, silna psychika, siedlisko instynktów, a także istota o niesamowicie rozwiniętych zmysłach węchu, słuchu oraz wzroku. Różnice pomiędzy nim, a człowiekiem są porażające. Ponadto, naturalne zdolności psów przewyższają możliwości parametrowe wszelkich urządzeń.

Psy czują, słyszą i widzą znacznie więcej, a przedstawienie tych faktów w liczbach naprawdę robi wrażenie:

  • węch:
    pies posiada 220 mln komórek węchowych, a człowiek ma ich jedynie 5 mln.
    pies zapamiętuje około 600 tyś zapachów, wraz z ich przeznaczeniem.
  • wzrok:
    pole widzenia psa wynosi 240 stopni, w czasie, gdy u człowieka jedynie 180 stopni.
  • słuch:
    pies – 40 tyś Hz, człowiek 10-20 tyś Hz,

Niezwykle rozwinięte zmysły to jednak zdecydowanie za mało by pies mógł wkroczyć w szeregi policji. Zdolności te muszą być poparte konkretnymi cechami charakteru takimi jak cierpliwość, odwaga, nieustępliwość, a zarazem umiejętność słuchania opiekuna oraz chęć uczestniczenia w tresurze i poddawania się jej. Pies musi być odporny na czynniki rozpraszające, a więc nie może mieć problemów z koncentracją lub odczuwać lęku, np. przed wodą czy ciemnym miejscem. Oczywistym wymogiem jest zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne, a także zachowana najlepsza kondycja (zwinność i wytrzymałość), a więc teoretycznie nabór na służbowego psa można przyrównać do ludzkiej klasyfikacji do zawodu (łącznie z multiselectem). Te wymogi zdecydowanie skreślają przedstawicieli wielu ras z listy kadetów. Jakie psy mają więc szansę?

Psy służbowe - rasowy stróż... prawa.

Rasowy policjant

O ile przykładowy bokser pięknie prezentowałby się jako pies policyjny, niemalże każdy opiekun psa tej rasy węszy zawodową klęskę pupila, mając przed oczami zwierzę zauroczone napotkanym na spacerze motylem. Wszelkiej maści buldogi karierę zrobić mogą raczej jedynie w Trzynastym Posterunku. Kto więc nadaje się na służbę z prawdziwego zdarzenia?


Szkoleniu poddawane są psy z grupy ras pasterskich, a więc te stworzone do wykonywania powierzonych zadań. Wśród psich pracoholików w Polsce króluje owczarek niemiecki, a za nim dumnie kroczą: rottweilery, sznaucery olbrzymy, owczarki belgijskie malinois, dobermany oraz labradory.

Do obowiązków psów w polskiej policji należą zwykle działania prewencyjne:

  • patrolowanie i tropienie,
  • stanowienie środku przymusu bezpośredniego (odparcie oporu, zatrzymanie, ochrona, uczestniczenie w pościgu, udaremnienie zamachu na życie, zdrowie lub wolność danej osoby),


Szkolone są również psy do wykonywania zadań specjalnych, jak choćby wyszukiwanie zapachów:

  • narkotyków,
  • materiałów wybuchowych,
  • broni i łusek,
  • zwłok ludzkich,
  • ratownictwa wodnego,
  • działań antyterrorystycznych,


Za nabór i szkolenia psów odpowiedzialny jest funkcjonujący w Sułkowicach Zakład Kynologii Policyjnej – Centrum Szkolenia Policji w Legionowie z siedzibą w Sułkowicach. Praca z psami opiera się na doświadczeniach przeprowadzonych przez Iwana Pawłowa – powiązania danego zapachu z nagrodą. Tresura oparta jest na podstawie specjalistycznych kursów dla przewodników psów danej kategorii, a następnie: po odbyciu adaptacji w jednostce terenowej, przewodnicy z psami przystępują do testowania sprawności użytkowej zwierzęcia, w celu uzyskania atestu, stanowiącego dokument potwierdzający zdolności psa do wykonywania swoich zadań. To swoiste psie prawo wykonywania zawodu.

Psy służbowe - rasowy stróż... prawa.
Emerytura

Sejm przyjął niedawno ustawę zgodnie, z którą pies policyjny, po wycofaniu ze służby pozostaje na stanie formacji, a dotychczasowy opiekun ma pierwszeństwo do przejęcia nad nim opieki. Działa to na zasadzie adopcji. Opiekun (zarówno psa „aktywnego zawodowo”, jak i psa-emeryta) ma zapewnione pokrycie kosztów utrzymania, w tym wyżywienia, zabiegów profilaktycznych oraz leczenia. Za wiek emerytalny psa uznaje się 9 lat. Opiekun ma kategoryczny zakaz rozmnażania zwierzęcia i wykorzystywania go w celach zarobkowych.

W razie, gdyby ludzki partner nie mógł (nie chciał?) sprawować opieki nad psim emerytem opieka nad nim spoczywa na jednostce danej formacji bądź organizacji społecznej.

 

Skoro zawodowy stróż prawa, to i naturalna ochrona domu?

Przedstawiciele ras „zatrudnianych” w policji podlegają próbom pracy i mają cechy wspólne składające się na oddanego stróża. Niemniej, ich inteligencja, posłuszeństwo, odwaga i nieustępliwość to za mało by pełnić taką rolę w „domowych warunkach”. Kwestią kluczową jest człowiek, który ma za zadanie zapewnić psu nie tylko odpowiednie szkolenie, ale również godne warunki. Wizja psa, którego żywot sprowadza się jedynie do ochrony mienia i siania postrachu okolicy jest niezwykle krzywdząca i niezgodna z naturą. Każdy pies, niezależnie od rasy potrzebuje mądrego opiekuna, któremu nie brak serca i zdrowych odruchów. Oczywiście rasy „używane” w policji sprawdzą się świetnie jako psy stróżujące, ale muszą to być równocześnie zwierzęta kochane i szanowane. Jeśli pies nas broni, jesteśmy mu to winni.


Elżbieta Krzyczkowska
_
źródła: policja.gov.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.