Fabryka mięsa – fabryka nowotworów?
Dlaczego tak ważne jest, aby mięso, zawarte w karmie, którą karmisz swojego psa, pochodziło ze źródeł czystych biologicznie a najlepiej z hodowli ekologicznej? Czy chodzi tylko o modę? O jakiś chwilowy trend? W niniejszym artykule postaram się nieco rozjaśnić sprawę bliskiej relacji między alergią a nowotworem i jak do obu tych problemów ma się mięso z „fabryk” mięsa.
Leczymy – ale czy wyleczymy?
Profesor Veronesi – wybitny onkolog światowej sławy, oświadczył w 2011 roku, że rak jest problemem dotyczącym ponad 30% ludzkości i wkrótce ta wartość urośnie do 50%. Faktem jest, że ponad możemy dzisiaj z sukcesem leczyć ponad 50% zachorowań, ale jest to przysłowiowe szczęście w nieszczęściu. Nawet jeśli uznamy, że jest to sukces, to jest on tylko częściowy – bo mimo leczenia, choroba ciągle może się rozwijać. Innymi słowy – nie nastąpił jeszcze żaden przełom w dziedzinie skutecznego leczenia raka.
Jesli nie wyleczymy, to zapobiegajmy
Jeśli zatem wyniki leczenia nie są satysfakcjonujące, to może da się zrobić coś, aby skuteczniej zapobiegać nowotworzeniu? Czy da się jakoś ograniczyć ten alarmujący wzrost ilości ilości wykrywanych przypadków choroby nowotworowej?
Alergia to nie jest drobny problem – trzeba ją leczyć, zanim wywoła nowotwór
Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez doktora Sergio Canello, sprawa wydaje się oczywista a naukowcy badający problem nowotworów zgadzają się z tą opinią: winna jest przede wszystkim wszechobecność zanieczyszczeń. Jedna z analiz naukowych zespołu badawczo-rozwojowego kierowanego przez doktora Canello, dotyczyła wpływu stanów zapalnych na wzrost liczby zachorowań na raka. Te stany zapalne wywoływane są przez wszechobecne zanieczyszczenia oraz zbyt dużą ilość kwasów Omega6 obecnych w pożywieniu. Badania zespołu wykazały, że organizmy ludzi i zwierząt reagują na obecność substancji zanieczyszczających przez procesy zapalne. Niestety – te stany zapalne stają się bardzo często “pożywką” dla rozwoju nowotworów. Ilość ognisk nowotworowych w organizmach jest w prostej proporcji do ilości stanów zapalnych.
Omega 3 i 6 – omega omedze nie równa
Innym aspektem ściśle związanym z pojawianiem się nowotworów jest zachwianie równowagi pomiędzy ilością kwasów Omega3 i Omega6 w większości dzisiejszych produktów żywnościowych zarówno dla ludzi jak i psów. Kwasy te nie są syntetyzowane przez nasze organizmy, więc muszą być dostarczane w pożywieniu. Naturalna równowaga, w jakiej te kwasy występowały w naturze, została zachwiana, kiedy człowiek wmieszał się zupełnie niepotrzebnie w tzw. “cykl trawy”. Zwierzęta stanowiące źródło mięsa dla drapieżników żywią się trawą, która jest bogata w kwasy Omega3. Zastąpienie takiego żywienia innymi substancjami (mączki, kukurydza) powoduje obniżoną zawartość w mięsie kwasów Omega3 i nadpodaż kwasów Omega6, które działają prozapalnie.
Podsumowanie
Hodowle ekologiczne powinny być podstawowym (a najlepiej jedynym) źródłem mięsa zarówno dla ludzi jak i dla psów czy kotów, gdyż mięso z nich uzyskane ma właściwy bilans ilościowy kwasów nienasyconych.
Stany zapalne (które bezpośrednio związane są z alergiami) nie są drobną dolegliwością, którą można ignorować.
Mogą być bezpośrednią przyczyną wielu nowotworów.
Zastanów się nad tym przy zakupie kolejnego worka karmy. Może warto sprawdzić, skąd jej producent bierze mięso?
autor: Leszek Buczak – www.leszekbuczak.pl
konsultacja: dr Sergio Canello – www.sergiocanello.it